Jeśli sprawdzasz na opakowaniu jakiegoś produktu, czy zawiera on cukier, musisz być jak prawdziwy detektyw. Liczni producenci próbują nas oszukać, nazywając cukier inaczej. Jak? Odpowiedzi znajdziesz poniżej.

Cukier nazywany jest przez dietetyków cichym lub białym zabójcą – nie bez powodu. Trzeba się go wystrzegać, gdyż potrafi doprowadzić do prawdziwych szkód w naszym organizmie. To jeden z najbardziej niezdrowych produktów. Zwykle występuje w produktach przetworzonych i wywołuje wiele poważnych chorób, m.in. cukrzycę i otyłość. Znajdziemy go jednak pod kilkoma nazwami – łatwo można się nabrać.

Fruktoza
Jeśli znajdziemy na opakowaniu fruktozę, myślimy, że to lepsze rozwiązanie, bo w końcu to cukier pochodzący z owoców. Glukoza metabolizowana jest przez prawie każdą komórkę ciała, a fruktoza w wątrobie. Spożywanie dużej ilości fruktozy może doprowadzić do insulinooporności, stłuszczenia wątroby i cukrzycy.

Syrop glukozowo-fruktozowy
Lepiej kupić produkty zawierające sacharozę niż syrop glukozowo-fruktozowy. To najgorsza chemia, jaką można znaleźć w pożywieniu! Stał się jednak tak powszechnie stosowany, że nie dziwi nas w składzie słodyczy. Produkuje się go z kukurydzy, a dodaje zwykle do napoi gazowanych, gotowych ciast, chleba, lodów oraz batonów.

Czego jeszcze się wystrzegać?
Cukier kryje się pod nazwami takimi, jak m.in. melasa, syrop z agawy, karobowy lub klonowy, cukier buraczany, karmel, miód, cukier trzcinowy, cukier puder, cukier rafinowany, sok owocowy, cukier daktylowy, dekstryna, maltodekstryna, syrop kukurydziany, słód jęczmienny itd.

(KKW / Fot. Pixabay/cc0)